27.12.2012

Rozdział 30

* Z perspektywy Mad *

Pierwszy dzień w Stanach udał nam się bardzo dobrze. Zakupy, zakupy i jeszcze raz zakupy. Teraz siedzimy przed telewizorem i czekamy na chłopców. 
- Ale nudy! - jęknęłam.
- No. Niech oni już wrócą. Ile można siedzieć w studiu... - nagle rozległ się dźwięk telefonu - czekaj, odbiorę. 
Allison nacisnęła zieloną słuchawkę i po jej minie wiedziałam, że coś musiało się stać. 
- Oczywiście, zaraz będziemy. - powiedziała gdy tylko się ocknęła. 
- Co się stało? No mów ! - próbowałam coś od niej wyciągnąć.
- Jedziemy do szpitala!
- Ale co się stało?! - nadal nie mogłam nic od niej wydusić
- Niall i Harry mieli wypadek...

*Szpital

- Gdzie oni są?! - Allison już zdążyła zaatakować recepcjonistkę. Nawet nie wiedziałam, że jest zdolna żeby zrobić aż taką awanturę. Pani za dość wysokawym biurkiem zaprowadziła i mnie i Ali do dwóch innych sal co bardzo mnie zdziwiło. Gdy zobaczyłam Harry'ego, podłączonego do tych wszystkich urządzeń od razu się popłakałam i podbiegłam do jego łóżka. On, leżał. Mój biedny, blady i bezbronny Harry. A co jeśli go stracę? Nie! Nawet nie mogę tak myśleć. On się obudzi. Obudzi się, wrócimy do domu i będziemy szczęśliwi, razem.

Siedzę tu już dwie godziny i nic. Kompletne zero. Ani drgnął. Strasznie się o niego boje.
- Jest w śpiączce, jeśli dobrze pójdzie nie długo się obudzi. - usłyszałam głos nad swoją głową. To lekarz.
- Co mu się dokładnie stało?
- Samochód pana Styles'a wpadł w poślizg. Zderzyli się z ciężarówką. - wyszedł. Zostałam sama, sama z moim Harry'm który na pewno się obudzi. Musi się obudzić!
- Harry. Proszę Cię. Daj jaki kolwiek znak, że się obudzisz, że będziesz, że wrócimy do domu i będziemy szczęśliwi. Pamiętasz jak ostatnio rozmawialiśmy o założeniu rodziny? Wszystko przemyślałam. Chce założyć z Tobą rodzinę. Tylko proszę Cię, nie odchodź... nie... odchodź - mówiłam szlochając. Nagle te wszystko maszyny zaczęły piszczeć. Kilkunastu lekarzy wbiegło na salę, a mnie wyprosili. Nie wiedziałam zupełnie co się działo. On musi żyć. Musi...

_______________________________
No i mamy rozdział 30. Mam nadzieje, że Was nie nudzę i że będziecie czytać dalej. Skoro tak bardzo prosicie, będę jeszcze pisała tego bloga. Dla tych kilku osób. :) Myślę, że kolejne rozdziały nie będą nudne. xD

/Autorka. 


6 komentarzy:

  1. jak nie chcesz, żeby były nudne, to je pisz . -,-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym pisać cały czas, ale nie mam wystarczająco czasu. Mam też stronki na facebook'u i nie na wszystko mi starcza czas, a bierzcie też pod uwagę, że trzeba się uczyć. :)

      Usuń
  2. Świetny blog naprawdę masz talent w pisaniu zapraszam na mojego bloga jest to dla mnei bardzo ważne :)
    http://wordsxhurt.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne, szkoda ze krótkie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dlufo jeszcze bedziemy czekac na nowy rozdzial? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że w tym tygodniu pojawi się nowy rozdział i obiecuje Wam że będzie dłuższy. :)

    OdpowiedzUsuń